Ariana dla WS | Blogger | X X

czwartek, 14 kwietnia 2016

Felines

ZWIERZĘTA - od zawsze jedna z moich trzech największych miłości na równi z muzyką i książkami. Nie wiem jak wyglądałoby obecnie moje życie, gdyby nie moje kochane futrzaki. Mimo, że mam uczulenie na sierść, kocham je ponad życie. Szesnaście lat błagałam rodziców o psa. Tak, jestem psią mamusią. Wszystkie pieski moje są i te sprawy. Oczywiście pojawiły się znane argumenty przeciw typu "Pobawisz się z nim kilka razy i będziesz miała dość" (jakby żywy pies był zabawką...), "Nie będzie miał kto z nim wychodzić" (mhm, a poranny budzik funduje mi pluszowy tygrys...) oraz to, co było najtrudniej obejść czyli "Masz uczulenie na sierść". Jednakże w końcu się udało i teraz jestem szczęśliwą mamą tego na dole:
http://grafikahindustani.deviantart.com/
Oczywiście na Maksiu nie poprzestałam. Przed nim udało się jeszcze namówić rodziców na jedno zwierzątko, a mianowicie przesłodkiego chomika dżungarskiego - Kreskę. Niestety, ale moja mała dziewczynka jest już w krainie pełnej marchewek i słoneczników. Obecnie posiadam już szóstego chomika, Gustawa. Jak widać, wygląda bardziej jak kret, ale to czyni z niego naprawdę ogromnego słodziaka... nawet kiedy gryzie mnie do krwi.
http://grafikahindustani.deviantart.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz